- autor: Brzezina1949Osiek, 2012-11-03 14:50
-
Juniorzy odnieśli pierwszą porażkę na własnym boisku w tym sezonie. W ostatnim meczu na starym boisku skuteczniejsza okazała Niwa Nowa Wieś pokonując "Żółto - Zielonych" 1:2. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Kamil Frączek.
Spotkanie rozpoczęło się od chaotycznych akcji z obu stron do czego przyczyniły trudne warunki na boisku. Sporo głupich strat i błędów oraz walka w środku pola tak w skrócie można opisać pierwszą część spotkania. Jednak to Brzezina stwarzała większe zagrożenie pod bramką przeciwnika, ale skuteczność zawodziła Walczyka, który miał dwie dogodne sytuacje na zdobycie bramki, najpierw po wyjściu na wolną pozycję zbyt lekko uderzył futbolówkę, a następnie z piątego metra trafił wprost w bramkarza. Swoją sytuację miał także Płonka, po dobrym zagraniu od Zygmunta, nie trafił z dziesiątego metra w bramkę. Niwa rzadko stwarzała realne zagrożenie pod bramką Żmudy, jednak co mieli wykorzystać to wykorzystali. Strata po prawej stronie boiska, zawodnik Nowej Wsi przejmuje piłkę i wchodzi w pole karne, a jego dosyć szczęśliwy strzał ląduje w siatce. Brzezina na przerwę schodziła z jednobramkową stratą do rywala.
W drugiej odsłonie meczu to dalej gospodarze częściej atakowali na bramkę przeciwników, jednak nadal skuteczność wołała o pomstę do nieba. Najpierw w doskonałej sytuacji znalazł się Zygmunt, po prostopadłym podaniu wyszedł na czystą pozycję i mając tylko bramkarza przed sobą nie trafił w ogóle w bramkę. Zamieszanie na "szesnastce" wykorzystał Zygmunt podając do Frączka, który dopełnił formalności zdobywając wyrównującą bramkę. Bramka dała nadzieję Brzezinie na korzystny wynik. I doskonałą sytuację na zdobycie decydującego trafienia miał Kuźma, piłka z prawego skrzydła przeszła wzdłuż bramki, ale tuż przed Kolą zmieniła tor lotu na grząskiej murawie i zaskoczyła pomocnika Brzeziny. Akcja przesądzająca losy spotkania miała miejsce w 90 minucie, strzał zawodnika Niwy odbija Żmuda, jednak tak niefortunnie, że piłka wraca mu pod nogi, a ten dogrywa do lepiej ustawionego kolegi, który zdobywa decydującego gola.